Translate

środa, 24 sierpnia 2011

Szkoda, że już koniec...

Słyszałem, że wakacje się już kończą. Wszyscy chodzą smutni i narzekają. Ja nie mam podobnych zmartwień, ale zastanawiam się tylko co ten koniec wakacji przyniesie dla mnie. Pewnie to nic złego. Ale zobaczymy! Wszyscy się gdzieś wybierają! Agnieszka do szkoły, Michał do liceum. Liceum to taka szkoła dla większych dzieci, ale Michał mówi, że nie jest już dzieckiem. Rodzice Agnieszki i Michała pójdą do pracy. Niedługo wszyscy pojadą na zakupy po książki. Agnieszka potrzebuje też nowych butów. Po co jej te buty? Muszę kiedyś zapytać Maksa, co to są te buty. Maks, to mój wujek. Nie jesteśmy spokrewnieni, ale jest... moim wujkiem. To kundelek i mimo, że ma już ok. 8 lat, biega szybciej ode mnie. Co niedzielę jeździmy do Maksa na obiad. W wakacje byłem dwa tygodnie u niego i było bardzo fajnie. Tylko nie wiem, czy Maks też mnie lubi, tak jak ja jego. Kończę pisać, bo łapka mnie już boli. Idę spać.
                                                       
  Dobranoc!

1 komentarz:

  1. Szkoda, że wakacje się kończą...Tak, 100% racja:)

    OdpowiedzUsuń